Krzepnięcie krwi jest niezbędne dla naszego przetrwania. Nasze ciała tworzą skrzepy jako naturalną reakcję na krwawienie, pomagając nam w rekonwalescencji po urazach. Jednak gdy ten mechanizm zawodzi, może to prowadzić do zakrzepicy żył głębokich, zatorowości płucnej, zawału serca i udaru mózgu.
Centra Kontroli i Prewencji Chorób szacują, że w samych Stanach Zjednoczonych każdego roku z powodu zakrzepów krwi umiera nawet 300 000 osób. Dieta odgrywa w tym procesie znaczącą rolę.
Dziś poznasz siedem najgorszych produktów spożywczych, które zwiększają ryzyko wystąpienia niebezpiecznych zakrzepów krwi, a także kilka niesamowitych produktów spożywczych, które chronią przed tymi uszkodzeniami.
Sztuczne słodziki
Być może słyszałeś, że sztuczne słodziki to zdrowa opcja, ale takie podejście wiąże się z pewnym ryzykiem. Niedawne badanie opublikowane w 2023 roku w czasopiśmie „Nature Medicine” wzbudziło obawy dotyczące sztucznych słodzików, zwłaszcza erytrytolu. Erytrytol to alkohol cukrowy stosowany jako niskokaloryczny słodzik.
Naukowcy przeanalizowali dokumentację medyczną 3000 osób i odkryli, że osoby spożywające najwięcej erytrytolu były prawie dwukrotnie bardziej narażone na incydenty sercowo-naczyniowe, takie jak zawały serca i udary mózgu, w ciągu trzech lat. Poddając ludzkie płytki krwi (komórki odpowiedzialne za krzepnięcie krwi) działaniu erytrytolu, naukowcy zaobserwowali zaskakującą reakcję: obecność erytrytolu zwiększyła wrażliwość płytek krwi na sygnały krzepnięcia.
Inne badania wykazały podobne obawy dotyczące innych sztucznych słodzików, na przykład badanie Uniwersytetu Harvarda, które powiązało aspartam ze zwiększonym ryzykiem udaru mózgu, a acesulfam potasu ze zwiększonym ryzykiem choroby wieńcowej. Zagrożenia te wynikają z faktu, że te słodziki mogą wywoływać stany zapalne i uszkadzać mikrobiom jelitowy.
Przetworzone mięso
Przetworzone mięso, do którego zaliczają się takie lubiane produkty jak bekon, kiełbaski, parówki i wędliny, może powodować różne problemy zdrowotne, w tym zakrzepy krwi.
Po pierwsze, te rodzaje mięsa zazwyczaj zawierają niezdrowe tłuszcze nasycone, które mogą przyczyniać się do odkładania się blaszek miażdżycowych w tętnicach. Nie twierdzimy, że wszystkie tłuszcze nasycone lub wszystkie rodzaje mięsa są złe, ale te zawarte w przetworzonym mięsie budzą obawy.
Kolejnym problemem jest obecność substancji chemicznych stosowanych w przetwórstwie, takich jak azotany i azotyny. Substancje te pomagają konserwować mięso, ale w organizmie przekształcają się w nitrozoaminy, powodując stany zapalne. Należy również zauważyć, że przetworzone mięso często zawiera wysokie stężenie końcowych produktów zaawansowanej glikacji (AGE), powstających podczas gotowania w wysokich temperaturach. AGE powodują stres oksydacyjny w organizmie, przyczyniając się do powstawania zakrzepów krwi.
Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Oksfordzki, każde 50 gramów przetworzonego mięsa spożywanego dziennie zwiększa ryzyko choroby wieńcowej o 18%. Co więcej, osoby spożywające więcej przetworzonego mięsa wykazują zwiększone ryzyko raka jelita grubego.
Rafinowane węglowodany
Rafinowane węglowodany stały się podstawą diety zachodniej, głównie dzięki piramidzie żywieniowej USDA, która zachęca nas do ich spożywania w większych ilościach. Chleb, makaron, ciastka i ciasteczka wytwarzane są ze zbóż poddanych obróbce w celu usunięcia otrębów i zarodków, a tym samym wyeliminowania błonnika, witamin i minerałów.
Pozostaje szybko trawiony węglowodan, który powoduje skoki poziomu cukru we krwi. Rafinowane węglowodany uruchamiają również katastrofalny proces zwany glikacją, a wszystko to sieje spustoszenie w naszym krwiobiegu i wywołuje stany zapalne w całym organizmie. Stan zapalny może uszkadzać naczynia krwionośne, zwiększając ich podatność na zakrzepy.
Rafinowane węglowodany należą do najgorszych winowajców i należą do najczęściej spożywanych produktów. Ograniczenie spożycia chleba, makaronu i produktów mącznych może przynieść znaczną poprawę.
Fast food
Fast foody stanowią poważne zagrożenie, głównie ze względu na stosowanie gorszej jakości mięsa, toksycznych olejów roślinnych i niezdrowych praktyk kulinarnych. Czynniki te tworzą niebezpieczne środowisko.
Po pierwsze, mięso używane w fast foodach jest często gorszej jakości. Jedząc hamburgera za dwa euro, nie spożywasz wysokiej jakości mięsa pochodzącego od zwierząt karmionych trawą. Mięso od zwierząt karmionych trawą zawiera więcej krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych niż mięso od zwierząt karmionych zbożem. Te krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe są powiązane ze zmniejszeniem stanu zapalnego i niższym ryzykiem chorób serca.
Mięso zwierząt karmionych trawą zawiera również więcej witamin i kwasów tłuszczowych omega-3, które korzystnie wpływają na serce. Natomiast mięso zwierząt karmionych zbożem zawiera długołańcuchowe kwasy tłuszczowe i wyższy bilans kwasów tłuszczowych omega-6, które sprzyjają zapaleniom. Debata na temat mięsa jest wypaczona, ponieważ większość badań nie uwzględnia jakości spożywanego mięsa.
W przypadku fast foodów nie chodzi tylko o mięso niskiej jakości. Produkty te są również pełne konserwantów i dodatków, które powodują stany zapalne, zwiększając ryzyko. Co więcej, metody gotowania również są problematyczne. Restauracje używają tanich olejów roślinnych do gotowania potraw i wielokrotnie je przetwarzają, co stwarza niewidoczne, ale poważne zagrożenie.
Spożywanie tych produktów naraża konsumentów na szkodliwe związki, takie jak tłuszcze trans, które drastycznie zwiększają ryzyko powstawania zakrzepów krwi, a także toksyczne związki, takie jak akrylamid i lotne aldehydy, które powstają podczas podgrzewania i ponownego wykorzystywania niestabilnego oleju. Związki te są silnie powiązane z rakiem i chorobami serca.
Dodaj do tego sosy o wysokiej zawartości węglowodanów, frytki i bułki podawane z fast foodami, a otrzymasz przepis na katastrofę.
Zupy w puszkach i gotowe posiłki
Choć wygodne, te przetworzone posiłki skrywają mniej smaczną prawdę: niezwykle wysoki poziom sodu, toksycznych olejów i konserwantów, które poważnie wpływają na ciśnienie krwi i mechanizmy krzepnięcia.
Sól jest niezbędna dla naszego zdrowia, odgrywając kluczową rolę w funkcjonowaniu nerwów i skurczach mięśni. Jednak ilość soli zawarta w żywności ultraprzetworzonej znacznie przekracza to, co nasz organizm jest w stanie znieść. Co zaskakujące, problemem nie jest sól, którą sypiemy z solniczek, ale jej ekstremalne ilości ukryte w żywności przetworzonej.
Amerykańska Fundacja Kardiologiczna (American Heart Foundation) ujawnia alarmujące statystyki: około 70% sodu w naszej diecie pochodzi z żywności przetworzonej, a nie z solniczek. To nadmierne spożycie soli może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia układu sercowo-naczyniowego. Jednym z głównych problemów jest to, że uszkadza śródbłonek, czyli wewnętrzną wyściółkę naczyń krwionośnych.
Ta dysfunkcja może prowadzić do szeregu problemów, w tym zwiększonego ryzyka infekcji i zakrzepów krwi. Ponadto, wysokie ciśnienie krwi spowodowane nadmiernym spożyciem sodu zmusza serce do cięższej pracy, zwiększając obciążenie układu sercowo-naczyniowego. Kluczem jest umiar: chociaż nie możemy – ani nie powinniśmy – całkowicie wyeliminować soli, należy pamiętać o ukrytym sodu w zupach w puszkach, gotowych daniach i innych przetworzonych produktach spożywczych.
Alkohol
Chociaż badania pokazują, że lampka czerwonego wina może zmniejszyć krzepliwość krwi, nadmierne spożycie może przynieść odwrotny skutek. To zwiększone ryzyko wynika głównie z wpływu alkoholu na wątrobę i mikrobiom jelitowy.
Wątroba odgrywa kluczową rolę w regulacji krzepnięcia krwi. Produkuje białka wspomagające krzepnięcie krwi, a także substancje zapobiegające nadmiernemu powiększaniu się skrzepów. Nadmierne spożycie alkoholu może uszkodzić komórki wątroby, zaburzając tę delikatną równowagę.
Uszkodzona wątroba prowadzi do zaburzenia równowagi czynników krzepnięcia, zwiększając ryzyko zakrzepów lub nadmiernego krwawienia. Ponadto alkohol wpływa na mikrobiom jelitowy, czyli złożoną społeczność bakterii w naszych jelitach. Bakterie te są niezbędne dla trawienia, odporności, zdrowia psychicznego i wielu innych aspektów, a także są coraz częściej uznawane za jeden z najważniejszych czynników wpływających na ogólny stan zdrowia.
Gdy alkohol uszkodzi mikrobiom jelitowy, rozpoczyna się cykl pogarszających się skutków. Zmiany w składzie flory bakteryjnej jelit mogą prowadzić do produkcji szkodliwych substancji, które wątroba powinna normalnie neutralizować. Jednak w wątrobie uszkodzonej przez alkohol substancje te kumulują się, pogłębiając problemy.
Cukier
Kluczowym procesem, który należy tu zrozumieć, jest glikacja – reakcja, w której cząsteczki cukru wiążą się z białkami krwi, zmieniając ich funkcję. Glikacja odgrywa istotną rolę w tworzeniu skrzepów krwi. Wiązanie cukru z białkami krwi powoduje ich sztywność i deformację, co zwiększa ryzyko tworzenia się skrzepów krwi.
Proces ten zachodzi w przypadku każdego pożywienia, które organizm przetwarza w glukozę, niezależnie od tego, czy jest to cukier stołowy, miód, czy rafinowane węglowodany. Napoje gazowane i słodzone są szczególnie szkodliwe, ponieważ łatwo jest szybko spożyć dużą ilość cukru, który natychmiast wchłania się do krwiobiegu.
Słodzone zamienniki napojów niekoniecznie są lepsze. Chociaż te alternatywy mogą nie mieć dokładnie takiego samego działania, różne badania pokazują, że mogą one naśladować podobne efekty w organizmie, jednocześnie wprowadzając dodatkowe ryzyko omówione wcześniej w przypadku sztucznych słodzików.
Produkty spożywcze, które mogą pomóc
Przyjrzyjmy się teraz kilku niesamowitym produktom spożywczym, które mogą chronić przed tymi problemami.
Owoce kiwi
Kiwi zawiera specjalny związek zwany aktynidyną, który pomaga rozkładać niepożądane białka, w tym te otaczające skrzepy krwi.
Zioła i przyprawy
Zioła i przyprawy, zwłaszcza czosnek i pieprz cayenne, zawierają substancje przeciwzakrzepowe. Można je uznać za naturalne antykoagulanty, które mogą zapobiegać tworzeniu się niekontrolowanych zakrzepów krwi.
Goździki
Goździki zawierają silny przeciwutleniacz zwany eugenolem, który pomaga naprawiać żyły i poprawiać krążenie krwi.
Oliwa z oliwek extra virgin
Oliwa z oliwek extra virgin zawiera różnorodne związki polifenolowe, które korzystnie wpływają na cały układ sercowo-naczyniowy, w tym na prawidłowe funkcjonowanie układu krzepnięcia krwi.
Podsumowując, choć niektóre produkty spożywcze sprzyjają niebezpiecznemu krzepnięciu krwi, inne mogą pomóc w ochronie przed tym ryzykiem. Dokonywanie mądrych wyborów żywieniowych jest kluczem do utrzymania dobrego zdrowia układu sercowo-naczyniowego.
Źródło: Heart Disease Code

Yo Make również polubił
Przepis na super miękkie ciasto jogurtowe bez pieczenia – tylko 5 minut!
Łódeczki z cukinii: przepis na proste i świeże danie
Język teściowej, tutaj możesz umieścić go w domu, aby był piękny i majestatyczny
Ciasto waniliowe bez jajek – łatwy przepis na jedną miskę