W domach naszych dziadków każda roślina miała swoją rolę, misję. A była jedna roślina, którą moja babcia szanowała ponad wszystkie inne: szałwia. Zawsze trzymała trochę w kuchni, w szafce z lekami… a nawet w kieszeniach! Nie chodziło o zapach, ale o to, co ona nazywała „wewnętrzną mocą oczyszczającą”. Moc, którą współczesna nauka odkrywa na nowo z zainteresowaniem.
Roślina lecznicza o wielu obliczach
Szałwia, używana już od czasów starożytnych przez Greków i Rzymian, a także w średniowiecznych klasztorach, to coś więcej niż tylko aromatyczne zioło. Uważa się, że jest to prawdziwe, naturalne wsparcie dla ciała i umysłu.
Broń przeciwko infekcjom
Szałwia ma naturalne właściwości antybakteryjne, antywirusowe i przeciwgrzybicze. Pomaga zwalczać bakterie, wirusy, a nawet niektóre grzyby odpowiedzialne za grzybice lub zaburzenia trawienia. Starożytny środek, który działa tam, gdzie inne konwencjonalne metody leczenia zawodzą: w jelitach, czyli w sercu naszej odporności.
Yo Make również polubił
Włoska sałatka z pomidorów z czosnkiem i tylko 3 składniki 3 ząbki czosnku 3 pomidory
Babci Przepis na Najpyszniejsze Placki, Które Robi 3 Raz w Tygodniu!
Świąteczna Rozkosz: Cynamonowy Sernik z Herbatnikami Spekulatius
Achtung, Suchtfaktor! Erdbeerkuchen bez Pieczenia – Lepszy niż Lody Truskawkowe?