Jeśli zobaczysz te 3 rzeczy w pokoju hotelowym, natychmiast go opuść

Często jest tak samo: po ciężkim dniu pełnym spotkań, lotów czy długich podróży w końcu otwierasz drzwi do swojego pokoju hotelowego. Mała oaza spokoju? Być może… pod warunkiem, że poświęcisz kilka minut, by przyjrzeć się temu miejscu bystrym okiem. Po co? Ponieważ niektóre pozornie nieistotne szczegóły mogą wiele powiedzieć o Twoim komforcie – a nawet prywatności. Oto odruchy, które należy przyjąć zaraz po wejściu do pokoju.
Lustro, lustro… czy naprawdę jesteś tym, za kogo się podajesz?

Może to brzmieć jak dreszczowiec, ale lepiej zachować ostrożność. Niektóre lustra mogą być lustrami weneckimi, czyli szybami, które umożliwiają patrzenie na jedną stronę, ale nie na drugą. Ktoś stojący za tym lustrem może cię obserwować, a ty o tym nie wiesz. Niepokojące, prawda?

Na szczęście istnieje prosty sposób, aby to sprawdzić: przyłóż paznokieć do lustra. Jeśli między paznokciem a jego odbiciem widać niewielką przestrzeń, wszystko jest w porządku. Z drugiej strony, jeśli masz wrażenie, że twój paznokieć bezpośrednio dotyka swojego odbicia, bądź ostrożny! W razie wątpliwości nie wahaj się skontaktować z recepcją i poprosić o zmianę pokoju. Lepiej dmuchać na zimne niż… zmieniać hotel w pośpiechu.