Szybkie i łatwe w przygotowaniu pączki z nadzieniem czekoladowym: każdy pokocha tę słodką przekąskę!

Szybkie ciasto – bez wyrastania, bez czekania: W dużej misce wymieszaj mąkę, cukier, proszek do pieczenia i sól. W osobnej misce roztrzep jajka z mlekiem.
Połączenie składników – chwila miksowania: Mokre składniki wlej do suchych i wymieszaj mikserem lub ręcznie, tylko do połączenia składników. Ciasto powinno być dość gęste i lekko klejące. Sekret szybkości? Nie wyrabiaj ciasta zbyt długo – wystarczy połączyć składniki!
Formowanie pączków – proste triki: Na lekko podsypanej mąką stolnicy rozwałkuj ciasto na placek o grubości około 0,5 cm. Za pomocą szklanki lub wykrawaczki do ciastek wykrój kółka. Na połowie kółek nałóż łyżeczkę nadzienia czekoladowego. Przykryj drugą połową kółek i dokładnie zlepi brzegi, formując pączki. Wskazówka: Jeśli ciasto się klei, oprósz ręce mąką.
Smażenie – złocisty kolor i apetyczny zapach: W głębokiej patelni lub garnku rozgrzej olej (powinien być dość gorący, ale nie dymiący). Partiami wrzucaj pączki na rozgrzany olej i smaż z obu stron na złoty kolor (około 2-3 minuty z każdej strony). Ważne: Nie przeciążaj patelni – pączki powinny mieć swobodę smażenia.
Odsączanie – pozbywamy się nadmiaru tłuszczu: Usmażone pączki wyjmuj łyżką cedzakową i odkładaj na ręcznik papierowy, aby odsączyć nadmiar tłuszczu.
Dekoracja – słodka wisienka na torcie: Jeszcze ciepłe pączki obficie posyp cukrem pudrem. Możesz również polać roztopioną czekoladą, lukrem, czy posypać posypką dekoracyjną – puść wodze fantazji!
Wskazówki i triki, które uczynią Twoje pączki jeszcze lepsze:

Temperatura oleju ma znaczenie! Olej powinien być wystarczająco gorący, aby pączki szybko się smażyły i nie chłonęły zbyt dużo tłuszczu, ale nie za gorący, żeby się nie spaliły z zewnątrz, a w środku były surowe. Optymalna temperatura to około 170-180°C. Jeśli nie masz termometru kuchennego, wrzuć mały kawałek ciasta do oleju – jeśli szybko się rumieni, ale nie pali, olej jest gotowy.
Nie przeładowuj patelni! Smaż pączki partiami, nie wrzucaj zbyt wielu naraz, bo temperatura oleju spadnie i pączki będą chłonąć więcej tłuszczu.
Różnorodność nadzienia – kreatywność mile widziana! Nadzienie czekoladowe to tylko propozycja. Możesz użyć dżemu, marmolady, budyniu, kremu waniliowego, owoców, masła orzechowego, czy czegokolwiek innego, co tylko przyjdzie Ci do głowy.
Szybkie podanie – najlepsze na ciepło! Te pączki najlepiej smakują jeszcze ciepłe, świeżo usmażone. Możesz je jednak również zjeść później – nadal będą pyszne, choć już nie tak chrupiące.